Dieta IF - pierwszy tydzień za mną

W poprzednim poście wspomniałam Wam o diecie IF - jakie są jej założenia, cele i jakie efekty można osiągnąć. Po dokładnym przeanalizowaniu wielu informacji i opinii na jej temat postanowiłam zastosować ją u siebie. Pierwszy tydzień za mną. Jesteście ciekawi efektów?

Podstawowe założenia tej diety to okresowe poszczenie - czyli otwarte okno żywieniowe przez konkretną ilość godzin (wtedy też spożywamy całe dzienne zapotrzebowanie kaloryczne) oraz godziny postu - kiedy nie jemy nic - tylko woda. Dla siebie zastosowałam zasadę 8 godzinnego okna żywieniowego - od godziny 12 do 20.

Dlaczego zdecydowałam się na ten rodzaj diety? Nie lubię śniadań (wiem, że z ust dietetyka takie zdanie nie powinno wypłynąć nigdy, ale niestety tak jest), tryb pracy i obowiązków w ciągu dnia rzadko kiedy pozwala mi na zjedzenie 5 posiłków dziennie (na ich przygotowanie tym bardziej), po posiłkach typu sałatka, koktajl, twarożek (kaloryczność posiłku około 300 kcal) zaraz jestem głodna.

Moja waga wyjściowa to (niestety) 68, 2 kg. Dodatkowo zakwaszony organizm, słaba kondycja fizyczna. Wieczne zmęczenie.

Od zeszłego poniedziałku włączyłam aktywność fizyczna (4 treningi na siłowni - Centrum Rekreacji Forma w Koszalinie), probiotykoterapię (colostrum i SportBiotic od Lob One oraz suplementację - zestaw Dzień i Noc oraz Borellis Pro od Duo Life).

Przez ostatni tydzień oprócz suplementacji stosowałam sie do zasady 2 posiłków dziennie. Pierwszy około godziny 12, drugi między 18 a 20. Kaloryczność to 1400 kcal. należy jednak pamiętać, że unikamy całkowicie żywności wysokoprzetworzonej, jest to dieta niskoweglowodanowa więc nie śwrujemy z ilością cukrów (ja cakowicie odstawiłam pieczywo, ryże, makarony, kasze, wszystko co słodkie - węgle pochodzą jedynie z warzyw).

Jakie są moje spotrzeżenia? Przez pierwsze dni ciężko było wytrzymac do sniadania o godzinie 12. Jednak to uczucie zniknęło po 3-4 dniach. Ani razu nie chodziłam głodna, na początku nawet miałam uczucie przejedzenia. teraz czuję się dobrze, uczucie zmęczenia już nie daje się we znaki. A waga, która pokazała się dzisiaj to 66,7 kg. (-1,5 kg w tydzień).. Post przerywany powinien być stosowany przez maksymalnie 21 dni - zobaczymy jakie efekty będą dalej.